Sabina

Aktywność

Ślub 4u

Z usługą spotkałem się na weselu, na którym byłem gościem:

Profesjonalizm
Jakość/cena
Polecasz to?

Trudno wyrazić wdzięczność jaką mamy dla Pani Sabiny za zorganizowanie ślubu naszej córki. Dwa lata przygotowań. Kilkunastu różnych podwykonawców. Wielokrotne zmiany terminów z powodu COVID. 6 godzin różnicy czasu miedzy nami a Polską komplikujące komunikację. Nasze wybrzydzania i zmiany idei. Bez ŚLUB4U nie było by żadnych szans tego zorganizować. Wyszło idealnie. Wszystko było jak z bajki. Nawet pogoda dopisała choć do ostatniej chwili trzymała nas w niepewności. Pani Sabina dopilnowała wszystkiego. Walczyła jak lew o koszty w naszym imieniu. Pilnowała budżetu. Sugerowała firmy, z których każda była świetna, nikt nas nie zawiódł. Bardzo, bardzo, bardzo polecamy!!!!


Marta i Marek Cyzio

3 maja 2022

Ślub 4u

Korzystaliśmy z tej usługi podczas naszego ślubu:

Profesjonalizm
Jakość/cena
Polecasz to?

Serdecznie dziękujemy Pani Sabinie ze ŚLUB 4U za doskonałą organizację i bardzo trafne doradztwo podczas przygotowań naszego najpiękniejszego dnia w życiu. Od początku wiedzieliśmy jak chcemy by ten dzień wyglądał, ale nie wiedzieliśmy jak to zrobić. Pani Sabina, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, sprawiła, że nasze marzenia się spełniły. 


Spokój ducha, profesjonalizm, doskonała komunikacja oraz wyczucie miejsca i czasu to cechy doskonałego konsultanta a posiada je właśnie p. Sabina. Dzięki niej nasz wyjątkowy dzień upłynął w spokoju, a my skupiliśmy się na przeżywaniu tych pięknych chwil w miłości i radości! Słodki bufet przygotowany przez p. Sabinę cieszył nie tylko oczy ale również był przepyszny, a goście czuli się jak w niebie. 


Dzięki Pani Sabinie nasz ślub odbył się z ogromną klasą, był bardzo czysty w formie i przepiękny w najmniejszym detalu, czyli dokładnie tak, jak sobie to wymarzyliśmy. Serdecznie polecamy p. Sabinę oraz firmę Ślub 4 U wszystkim parom, które chcą aby ich ślub i wesele było jak z marzeń! Pani Sabino – dziękujemy! Pozdrawiamy serdecznie, 


– Paulina i Mateusz –

31 marca 2016