sabina

"Piękne, rewelacyjne, niesamowite, bajeczne” - tak o zdjęciach mówili nasi bliscy, a my podpisujemy się pod tymi słowami czterema rękoma. Marysia była z nami w nasz wielki dzień od rana do samej północy. Była bardzo zaangażowana w powierzone jej zadanie, nie liczyła czasu, który poświęcała na nasze zdjęcia z zegarkiem w ręku. Chciała zrobić fajne zdjęcia i udało jej się. Otrzymaliśmy wspaniałe fotografie. Niesamowite… wielka pomysłowość i przede wszystkim duża naturalność. Udane zdjęcie to takie, które zatrzymuje wybrane chwile i pozwala się nimi delektować w każdym, nawet najmniejszym szczególe. Dzięki Marysi możemy cofnąć się w czasie i przeżywać te chwile od nowa. Wszelkie uczucia, które towarzyszyły nam tego dnia - niesamowita radość, ogromne szczęście i głębokie wzruszenie - wracają do nas ile razy przeglądamy album z naszymi zdjęciami. W kościele Marysia była niezauważalna, nie kusiło nas więc żeby się ustawiać lepszym profilem, prezentować najładniejszy z uśmiechów czy składać przysięgę wprost do obiektywu, zamiast sobie nawzajem. Jest serdeczna i pełna zrozumienia, i szczerze mówiąc, czuliśmy się z nią jak z dobrym przyjacielem, który świetnie się bawi na naszym ślubie, dla przyjemności pstrykając zdjęcia. Polecamy ją jako fotografa ślubnego :-) satysfakcja gwarantowana