- Magazyn
- Lokale weselne
-
Baza firm
- Fotograf ślubny
- Lokale weselne
- Makijaż ślubny
- Salony sukien ślubnych
- DJ
- Konsultanci ślubni
- Artykuły dekoracyjne
- Catering
- Bukiet i dekoracje kwiatowe
- Biżuteria ślubna
- Garnitury ślubne
- Zaproszenia ślubne
- Akcesoria Panny Młodej
- Auto do ślubu
- Szkoły tańca
- Sukienki na wesele
- Upominki dla gości
- Biura podróży
- Międzynarodowi dostawcy
- Webs Strona ślubna
- Lista gości
Pierwszy raz zdjęcia Eli i Marcin zauważyliśmy na jednym z portali społecznościowych u naszych znajomych. Zaskoczyło nas wtedy jak bardzo zostały oddane ludzkie emocje. Można było poczuć jak wielkim uczuciem darzy się ta dwójka ludzi. Kiedy zaczęliśmy przegotowania do naszego ślubu od razu postanowiliśmy napisać właśnie do Nich. Na umówionym spotkaniu nie rozmawialiśmy tylko o sprawach formalnych ale też o Nas. Ela chciała się dowiedzieć czym się interesujemy i co robimy na co dzień aby wiedzieć o Nas jak najwięcej co później ułatwi jej pracę. Po powrocie do domu wiedzieliśmy już na 100%, że chcemy aby to właśnie oni uwiecznili nasz najważniejszy dzień w życiu. Przeczytaliśmy umowę, podpisaliśmy i odesłaliśmy. W zwrotce otrzymaliśmy propozycje sesji narzeczeńskiej inspirowanej tym co robimy w wolnym czasie czyli wyjazdami nad jezioro pod namiot. Nigdy nie mieliśmy robionych profesjonalnych zdjęć, więc trochę się stresowaliśmy ale kiedy sesja się zaczęła i Marcin rzucił jeden ze swoich kawałów to stres minął. Zdjęcia były wykonywane w miejscu gdzie w sumie nie było nic ciekawego no i do tego padał deszcz a efekt ich pracy był oszałamiający. Udało Nam się też złapać kontakt prywatnie, wiec w późniejszym czasie dzieliliśmy się z Nimi wszystkim co było związane z naszym ślubem.
Nadchodził ten najważniejszy dzień i aby dobrze się przygotować Ela wysłała Nam ankietę na temat pomieszczeń w których będziemy się znajdować aby dobrać odpowiednie obiektywy. Dogadaliśmy też harmonogram dnia, w którego przygotowaniu mocno Nam pomogli. Nie mieliśmy do tego zupełnie głowy ponieważ w tygodniu przed ślubem dopadła Nas fala nieszczęść. Mogliśmy w tym czasie również liczyć na ich wsparcie dobrym słowem. W dniu ślubu zbudowali super atmosferę, dzięki czemu stres był dużo łagodniejszy. Cały czas widzieliśmy jak intensywnie pracują aby udało im się złapać wszystkie ważne momenty. Usłyszeliśmy od Nich wiele pięknych i ciepłych słów na temat naszego ślubu co było bardzo miłe.
Tydzień później zaczęliśmy pisać na temat sesji ślubnej. Nie mieliśmy kompletnie pomysłu na miejsce, w którym mogłaby się odbyć. No i tu kreatywnością wykazał się Marcin. Znalazł świetne miejsce. Idealnie wpasowywało się w Nasz gust, a Ela perfekcyjnie przemyślała jakie zdjęcia chcę Nam zrobić. Podczas sesji panowała super atmosfera. Rozmawialiśmy o naszych kotach, serialach które lubimy no i oczywiście nie obeszło się bez żartów Marcina.
Zdjęcia dostaliśmy po ok miesiącu od sesji. Kiedy je obejrzeliśmy pierwszy raz myśleliśmy już o obejrzeniu ich ponownie. Taką ekscytacje czuliśmy naprawdę bardzo mało razy w życiu. Wszyscy goście są na nich uśmiechnięci, naturalni i pełni emocji, które wtedy panowały. A nasze zdjęcia sa przecudowne. Nie możemy się na nie napatrzeć do tej pory. Zawsze uważaliśmy, że jesteśmy bardzo niefotogeniczni a tu nie możemy uwierzyć ze to my. Nasi gości są pod równie wielkim wrażeniem. Po wysłaniu linka nasze telefony urywały się do samego wieczora. Wszyscy dzwonili i mówili, że pierwszy raz widzą tak piękne zdjęcia.
Chcielibyśmy bardzo polecić Elę i Marcina. Nie spotkaliśmy się wcześniej ze zdjęciami, które budzą takie emocje jak te które wykonuję ta para. To ludzie którzy podchodzą do swojej pracy z ogromna pasją. Są zawsze świetnie przygotowani i budują świetną atmosferę w stresujących sytuacjach. Lepszych fotografów nie mogliśmy sobie nawet wymarzyć.
Monika i Szymon.