kowalski

14.09.2023 mielismy slub w Zabim Dworze. Nie byla to nie wielka impreza, raptem na 40 osob ale to zawsze jest wyzwanie. Musze powiedziec, ze razem z zona jestesmy bardzo zadowoleni z samego miejsca jak i obslugi. Pan Bernard z Zona byli pomocni od samego poczatku. Dla nas to byl stes a oni zawsze zapewniali, ze bedzie dobrze. I bylo. Sam slub mielismy na otwartym powietrzu, natomiast przyjecie weselne na malej sali. Stol byl ustawiony w litere L, bylo duzo miejsca do siedzenia jak i do tanca. Kto byl zmeczony mogl wyjsc na zewnatrz i odpoczac na lawkach, przy stolach z pieknym widokiem na las. Jedzenie bylo dla nas wyzwaniem, gdyz mielismy 10 osob o preferencji weganskiej ale jedzeniowo bylo wspaniale. Bylo obficie, caly czas zmieniano talerze i donoszono kolejne rzeczy. Poprawiny zaczelismy o 10.00 nastepnego dnia i tez obsluga stanela na wysokosci zadania. musze powiedzic, ze wszyscy nasi goscie byli zadowoleni i najedzeni po brzegi. Serdecznie dziekujemy Zabiemu Dworowi za wspaniala obsuge i niezapomiane wspomienia! Joanna i Maciej