juliapodwysocka

Aktywność

Hotel Fenix

Korzystaliśmy z tej usługi podczas naszego ślubu:

Profesjonalizm
Jakość/cena
Polecasz to?

Szczerze odradzam organizowania wesela w Sali weselnej Feniks. Miejsce bardzo ładne, ale właściciela nie obchodzą pary młode. No chyba, że ktoś chciałby, aby na jego weselu sprzątano ozdoby w trakcie trwania wesela!!!!!! Na naszym weselu w programie była sesja zdjęciowa z gośćmi w ogrodzie, została ku temu przygotowana ładnie altanka, nawet ręcznik papierowy do wycierania potu bo był upał, dwa białe krzesła, dla nas i goście żeby ładnie podchodzili, w oznaczonym czasie przychodzimy z gośćmi wężykiem, tanecznym krokiem a tu co wszystko sprzątnięte, bo właściciel bał się, że ktoś mu ukradnie ozdoby!!!!!!!!!! Kolejna sprawa to nie zapewnienie bezpieczeństwa gościom, którzy wychodzili nad jezioro. Mimo, że ogród jest podświetlany nie było podświetlenie włączone!!!!!!! i goście potykali się np. w czasie realizacji również umieszczonego w programie puszczania zimnych ogni. Poza tym właściciel nie pozwolił puścić meczu bezgłośnie każąc gościom iść do pokoi!!!!! Jak sala weselna, gdzie wesela są organizowane w czasie euro może nie mieć kabla do przeciągnięcia, żeby dj podłączył do swojego ekranu i żeby zatrzymać gości, a nie na 3 godziny większa część gości rozeszła się na zewnątrz. Co w naturalny sposób nie dzieje się gdy mecz bezgłośnie puszczony jest na ekranie, część gości wówczas tańczy, część ogląda i samemu sobie komentuje mecz. Mamy XXI wiek!!! To również jest niedbalstwo ze strony właściciela!! że jeszcze takiej możliwości nie ma sala – wstyd. Hotelarz również musi dbać o integrację gości, przytrzymanie wszystkich razem na Sali, a nie wysyłanie ich po pokojach. Ponadto jeśli chodzi o jedzenie to zapłaciliśmy za 50 dorosłych osób, na weselu było ich tylko 40 i brakowało jedzenia!!!! Porcje były bardzo małe i w ogóle półmiski z czymkolwiek były mikroskopijnych rozmiarów. cdn


 


Poza tym nie do pomyślenia jest, by właściciel nie odpowiadał na e-maile klientów. Znaczy się do zawarcia umowy jest bardzo zaangażowany, ale przed weselem jak pisze się z konkretnymi wiadomościami i ustaleniami to już jest totalnie nieuchwytny. Co jest nie do pomyślenia, bo jeśli jakiegoś oczekiwania gości nie chce się spełnić, to należy bezzwłocznie natychmiast poinformować klienta z jakiego powodu jest to niemożliwe lub zwyczajnie wskazać, że będzie to za dodatkową opłatą. Klient musi o tym od razu zostać poinformowany, żeby mieć wybór. Nie można przez telefon pół roku przed ślubem mówić, że nie ma problemu z aranżacją ogrodu, i że to ustalimy 10 dni przed weselem, a 10 dni przed weselem zbywać klienta, który widzi, że hotel dysponuje aranżacją ogrodu, więc informując właściciela, że będzie chciał z niej skorzystać, jest przekonany, że właściciel się o to zatroszczy, bo tak się umawialiśmy pół roku przed. Natomiast jeśli właściciel tego, nie chciał zrobić, to musi poinformować o tym klienta od razu. Pół roku przed ślubem załatwienie dekoratorki nie jest problemem, ale 10 dni przed jest karygodne!!!!! Pracując w branży powiem tak, nie wyobrażalne jest dla mnie nie wykorzystywać całego piękna infrastruktury hotelu dla wesela – zakładając że tym specjalizuje się hotel. Jeśli dysponuje się oświetleniem ogrodu, to powinno być ono włączone na całą noc trwania wesela, gdy jest ciemno czyli w godzinach 23 – 3. Jeśli chce się wziąć dodatkową za to opłatę, to mówi się o tym klientowi, żeby mógł mieć wybór, a nie dopuszcza do sytuacji, w której w programie właściciel dostaje, że są puszczane zimne ognie w ogrodzie, a on nie podświetla ogrodu, tylko gości potykają się po ciemku. Czasy są teraz ciężkie, więc zrozumiałe jest, że kroi się koszty, ale jeśli nie chcemy zapłacić dodatkowym osobom z personelu, to samemu jako właściciel przejmujemy część pracy personelu, tak by mimo cięcia kosztów, nie ucierpiała na tym obsługa klientów. cdn


 


Naprawdę postawa właściciela hotelu Feniks w Morzyczynie jest naganna. Nie polecam organizowania u niego wesela, bo tak naprawdę to właściciel nadaje ton i tworzy atmosferę danego miejsca i jest odpowiedzialny za bycie gospodarzem własnego miejsca. Z takimi zadaniami właściciel hotelu Feniks w Morzyczynie nie radzi sobie w ogóle. Jako właściciel trzeba myśleć!, widząc program danego wesela podchodzić do niego indywidualnie i dokładać wszelkich starań, by dopomóc klientowi w zorganizowaniu wesela według wyobrażenia i kryteriów klienta, udostępniając co ma się najlepszego. Właściciel odpowiada w końcu za najważniejszy dzień w życiu swoich gości i niszczenie go własnym niedbalstwem, lenistwem, brakiem zaangażowania jest po prostu kary godne. Drodzy przyszli Państwo Młodzi dobrze się zastanówcie zanim wybierzecie to miejsce na wesele. Rozczarowanie spowodowane niedbalstwem właściciela może kosztować was zniszczeniem najważniejszego dnia w życiu. Brak współpracy i komunikacji ze strony właściciela dostarczyło tyle nerwów, że naprawdę organizując najważniejszy dzień w swoim życiu wybierajcie właścicieli obiektów, którzy mają poczucie odpowiedzialności za wykonywaną przez nich pracę, bo otrzymują od Was najwięcej pieniędzy, jeśli chodzi o koszta całego wesela, to im zostawiacie najwięcej swoich pieniędzy więc warto wybrać osobę, która pomoże Wam w uczynieniu tego dnia szczególnym, bo czuje spoczywającą na niej odpowiedzialność. Zaangażowany właściciel naprawdę wpływa na jakość wesela.

8 lipca 2021