fanfangros

Wszystko mogłoby być idealne bez nadmiernej gorliwości gospodyni. Przyjechała o 4 rano, aby sprawdzić, czy pokój został posprzątany, co miało miejsce z wyjątkiem DJ-a, który nie skończył odkładać sprzętu. Niestety przekroczył czas 1 godziny 30 minut lub dodatkowo naliczono 1000 € (przeczytaj różne klauzule kontraktu: 500 € za rozpoczętą godzinę).

Niezadowolona z zepsucia zakończenia wesela, poprosiła o sprawdzenie liczby osób obecnych w zarezerwowanych pokojach i zmusiła pannę młodą do otwarcia ich o 4 rano i obudzenia wszystkich. Miała rację?

Drzwi do łazienki jednej z sypialni utknęły, gdy ktoś w środku. Mimo interwencji konserwatora nie można było go otworzyć. Trzeba było więc sforsować otwarcie, nie widzę, co by było więcej, gospodyni przyjechała godzinę później. Jedyne zaobserwowane uszkodzenie: kilka drzazg (jeszcze kosztuje 700 €). NALEŻY NAJPIERW ZAPEWNIĆ, ŻE W SYPIALNIACH WSZYSTKO DZIAŁAŁO.