ciechanska.olga

Niestety, nie mogę polecić współpracy z Panią Gabrielą.

Jako kierownik produkcji programu "Ach, ten ślub" miałam (nie)przyjemność spotkać się z ogromną niechęcią do współpracy mimo, że moi uczestnicy, a para p. Gabrieli bardzo chciała wziąć udział w programie.

Doszło do porozumienia, podpisania umowy przez uczestników, a następnego dnia pani Gabriela bez żadnego racjonalnego wyjaśnienia zrezygnowała, zostawiając parę bez wsparcia w postaci dekoracji, stylizacji i organizacji, jakie zapewniał im program.

Jest to osoba, która chce wciskać na siłę swoją rację bez przyjmowania jakichkolwiek argumentów i rozwiązań. Na pierwszym miejscu stawia dobro jurt i biznesu, a nie pary.

Dodatkowym problemem jest to, że jurty nie stoją na działce p. Gabrieli lecz na działce właścicieli Dworu Feliów. Tym samym podporządkować się trzeba dwóm podmiotom, a nie jednemu. Skandaliczną była informacja o tym, że jeśli chcemy wynająć jurty z dostępem do toalet, koniecznie musimy zarezerwować pokoje w Dworku narażając się na dodatkowe koszty.

Mimo, że miejsce jest piękne, serdecznie nie polecam.