Karol

Przemyśl zanim zdecydujesz się na zakupy w sklepie DIAMOND SKY, możesz zaoszczędzić, NERWÓW i ROZCZAROWANIA. Opisze tu moją historię zakupu aby przedstawić jak wyglądają zakupy w tym sklepie.

Zakup i wybór pierścionka to naprawdę spore wyzwanie dla faceta, chcemy zrobić dobre wrażenie i wybrać biżuterię dla ukochanej na całe życie.

Nazwa internetowego sklepu brzmi naprawdę dumnie i profesjonalnie, obsługa rewelacyjna DO CZASU otrzymania zamówienia.  Później schody. WYKONANIE ? WSPARCIE POZAKUPOWE? To już nowa rzeczywistość.

RÓŻOWE ZŁOTO?  Zadziwiło jubilerów i  rzeczoznawców nazwą koloru bo wpada mocno w odcień żółtego i mocno odbiega od zdjęć. Zdjęcia produktowe na stronie są doskonałe i na tym się kończy. Rzeczywistość pokazuję na zdjęciach w załączniku -> oba to próba 585 różowego złota.

POMYLONO KAMIEŃ, zamówiłem 0,28  dostałem 0,26 a w ramach przeprosin usłyszałem, że „śpieszyliśmy się, możemy zwrócić Panu 200zł”

Pomylono pudełko,  zamówiłem pudrowe, a do pierścionka o wartości 5k dostałem poszarpane, TANDETNE opakowanie,  które aż WSTYD wyciągnąć przez ukochaną.  Obsługa klienta znalazła rozwiązanie – powiedziano mi, że prześlą nowe pudełko POCIĄGIEM!

„Informuję Pana w słuchawce, że nie jestem zadowolony, za 3 dni planuję się oświadczyć więc już nie zdążę kupić nowego, wściekły w środku godzę się na to co mam  i informuję, że oczekuje rekompensaty w związku z NIEPOPRAWNYM zamówieniem, odpowiedź serwisu to „przykro mi, z powodu niefortunnych pomyłek,  możemy przyjąć zwrot”. – ŚCIANA.

Z całym szacunkiem do serwisu chce przypomnieć, że sprzedajecie PIERŚCIONEK ZARĘCZYNOWY razem z EMOCJAMI na całe życie a jakbym nie sweter na targowisku.  Sprzedajecie jedyny niepowtarzalny i najważniejszy element w życiu kupujących. Czas w którym można zrobić to niepowtarzalne wrażenie tylko jeden raz!