- Magazyn
- Lokale weselne
-
Baza firm
- Fotograf ślubny
- Lokale weselne
- Makijaż ślubny
- Salony sukien ślubnych
- DJ
- Konsultanci ślubni
- Artykuły dekoracyjne
- Catering
- Bukiet i dekoracje kwiatowe
- Biżuteria ślubna
- Garnitury ślubne
- Zaproszenia ślubne
- Akcesoria Panny Młodej
- Auto do ślubu
- Szkoły tańca
- Sukienki na wesele
- Upominki dla gości
- Biura podróży
- Międzynarodowi dostawcy
Kiedy zaczęliśmy planować nasz ślub (a według wszelkich znalezionych w czeluściach internetu standardów było już "na ostatnią chwilę") więcej było punktów na liście: tego nie chcemy niż na liście: must have. I kiedy zaczęliśmy już wątpić w nasz pomysł ślubu w rodzinnym ogrodzie, pod gołym niebem, bez wodzireja, planu, napinki, oczepin, hałasu o nic i innych okropnych rzeczy koniecznych na każdym znanym nam weselu...poznaliśmy ich. I polubiliśmy się, chyba wzajemnie, bo dla naszego szalonego pomysłu skrócili urlop:) Zachwycili się nim, podpowiadali, doradzali, uspokajali.
Nie wyobrażamy sobie, że ktoś inny mógłby z takim luzem wtopić się w niewielką ilośc gości, z każdym zagadać, rozładować atmosferę, zajrzeć w każdy kąt... Zdjęcia wyszły REWELACYJNE, robione ze zwariowanych miejsc, oddające swobodny nastrój i wielkie emocje, uwieczniające zabawne i wzruszające momenty - cudne! Żaden moment nie umknął ich czujnym obiektywom:) Pomysł z fotobudką sprawdził się bez pudła - ilość gadżetów i humor Michała rozkręcił nawet nasze babcie!
Po ślubie spędziliśmy razem jeszcze jeden weekend (w środku tygodnia!) w bardzo ważnym dla nas karkonoskim schronisku Samotnia, a zdjęcia wykonane podczas tego pleneru zapierają dech w piersiach - i nie tylko nam! Wiemy, że nie możemy być w 100% obiektywni, ale naszym zdaniem, są to absolutnie najlepsze zdjęcia ze ślubu, wesela i pleneru, jakie widzieliśmy, a generalnie nie cierpiąc ślubów, wesel i własnych zdjęć jesteśmy bardzo wybredni:D
Podsumowując te ochy i achy - jesteśmy bardzo, bardzo zadowoleni z tej współpracy, z nowej znajomości, ze spędzonego razem czasu, z pięknych pamiątek (album to prawdziwy majstersztyk - czuć piniądz!), zachwyceni i dopieszczeni drobnymi szczegółami - slajdami zdjęć z piękną muzyką (gdy nie mogliśmy się już doczekać...), pamiątkowym zdjęciem z wyjazdu, pięknie zapakowaną przesyłką. Chociaż mamy nadzieję, że to nasz ostatni ślub:), to będziemy wracać na pewno, choćby do Lidki na piękny makijaż!
Pozdrawiamy Was i do zobaczenia!
Aga i Tomek